sobota, 31 grudnia 2011

Black Witchery ‘Inferno Of Sacred Destruction’


Osmose Prod, album, 2010
Co można napisać o najnowszym bękarcie amerykanów? Czy w przypadku Black Witchery nie zostało już wszystko powiedziane i zapisane? Przecież od 1999 roku wychodzą to na świat kolejne bestialstwa po których to czujemy się niczym zarzygani czarną smołą, wydzieliną Piekieł które to dzięki swoim emisariuszom dumnie przybliża koniec naszemu padołowi. Osiem nowych kompozycji, a w tym cover samego Conqueror wyjaśnia wszystko. Tutaj nie mamy co doszukiwać się ukrytych wartości, przesłań czy mrocznych tajemnic, nie! Tutaj pod zgodnym sztandarem kultu Diabła załoga Black Witchery niesie barbarzyńską nienawiść i bluźnierstwo. Opętanie, Chaos, Zniszczenie, Ludobójstwo, Profanacja... wszystko to jest zawarte w dźwiękach ‘Inferno Of Sacred Destruction’, tytule jakże wymownym i adekwatnym do muzycznej i nie tylko zawartości tego krążka. Surowe, piekielna brzmienie znane właśnie z produkcji takich uznanych hord jak Conqueror czy Blasphemy to istne szaleństwo, dla jednych garaż nie do przyjęcia a dla drugich uwielbienie, masturbacja i kult! Na tle tych prymitywnych instynktów zawartych we wspomnianej wyżej ilości utworów pojawiają się i sporadyczne sola gitarowe które swym brudem i totalnym chaosem nie pozostawiają najmniejszych złudzeń co do geniuszu prawdy jakim wręcz lśni ciemnym światłem ta produkcja! Raz jeszcze, pieprzony Chaos, Wyuzdanie i totalna Perwersja zawarta w najczystszej formie Bluźnierstwa!
6/6