czwartek, 9 lutego 2012

Deutsch Nepal / The Moon Lay Hidden Beneath A Cloud ‘A Night in Fear’

Arthur’s Round Table, Split ep 1996

Jasny, kurwa, gwint!!!! Zastanawiam się jakie jednostki słuchają takiej muzyki na co dzień, bo to przecież istne porąbaństwo, coś co można ująć i sklasyfikować na granicy Dark Electronics. Nie mogę zaprzeczyć, że jednorazowe eksperymenty z taką muzyką (lub anty-muzyką jak kto woli) dają mi wiele, uświadamiają że nie tylko ja nie podchodzę pod żadne klasyfikacje społeczne poza muzycznym dziwactwem, zboczeniem i trybem samotności ku niezrozumieniu innych (są wyjątki, wiecie kim jesteście hehe). Ciężko powiedzieć, który z projektów jest odpowiedzialny za jakie utwory, jednak stawiałbym na to, że Deutsch Nepal pod nieugiętą wodzą Petera Anderssona wykonuje utwór ostatni z trzech, chociaż po około 2-óch minutach pojawiają się wątpliwości ponieważ zaczynają się kombinacje z dość transowym bitem, żeńskimi dialogami... Całość tej split ep’ki wzbudza całkiem poważne doznania, a wśród nich jak najbardziej strach, który jest zgłębiany, poszukiwany, badane są jego nowe pokłady, wymiary. Obsesja, obłąkanie... Twórcy takiej muzyki są naprawdę popaprani, bo co chcą nam przekazać? A jeśli to uzewnętrznienie ich samych, to jasny, kurwa, gwint (ponownie!)!!!  Pasaże kreowane przez oba projekty poza wspomnianą elektroniką, dziwnymi bitami i niezaprzeczalnym tłem Ambientu, mają w sobie jeszcze trochę pobrzmiewającego echa muzyki etnicznej... ale to sobie już obadacie sami. Zawsze to coś innego, mała odmiana pomiędzy krwawymi wnętrznościami patroszonych niewiast, a Diabłem i Piekielnością.
5/6