piątek, 17 czerwca 2011

Mass Infection ‘The Age of Recreation’


Full-lenght, Pathologically Explicit Recordings
2009
Mass Infection... Wyobrażacie sobie jakby to było gdyby całe wasze ciało / organizm został zainfekowany czymkolwiek groźnym? Nieważne czy to wirus czy jakaś grzybica czy ropnica... Istotnym jest fakt, że grecy wiedzieli jaki slogan wybrać trafnie jako nazwę zespołu. Jest to kolejny z przedstawicieli Brutal Death Metalu i tak jak sama nazwa mówi, muzyka z jaką tu obcujemy pozwoli wam w pełni poczuć ów niemoc gdy jesteście pożerani od wewnątrz pierdolonym robactwem a znikąd pomocy czy nawet ulgi. Gnidy będą wam się wdzierać poprzez nozdrza, oczodoły, uszy, dupsko czy też fiutem czy cipką byle dostać się poprzez jakikolwiek otwór do wnętrza waszego organizmu który i tak już nie jest w stanie znieść ani krzty więcej cierpienia. Death Metal greków to ciężar skomasowany bo granic możliwości, duże urozmaicenie w szybkościach poszczególnych utworów, fantastyczne riffy które mimo swego zaawansowania technicznego są jednocześnie łatwe do wychwycenia dzięki równie zajebistej produkcji która jest czysta ale nie cukierkowata i nie poraża przekombinowanym komputerowym majstrowaniem przy gałkach na konsoli studyjnej miksera. Głębokie growle wypadają piekielnie na tle brutalnej lawiny dźwięków gdzie królują gitary wspomagane bardzo utalentowanym biciem garowego. Jedyne co może troszkę razi (jednak to tylko chyba mnie gdyż obecnie to już norma) to triggery bardzo wyraźne na centralkach no ale cóż... Nie można mieć wszystkiego. Materiał jest bardzo dojrzały, nie jest nastawiony tylko na wyścig w kombinowaniu coraz to bardziej zawiłych kompozycji, raczej jest tu zachowana równowaga pomiędzy szybkimi i technicznymi partiami a chwytliwością nasyconą świetnym brzmieniem. Szkoda tutaj dalszych moich słów zachwytu bo płyta kompletna w każdym calu i jej pełność można docenić jedynie obcując bezpośrednio z samą muzyką.
6/6